,,Trzecia faza’’
Trzecia faza to moment taki,
Kiedy na drodze pojawiają się dwa znaki,
Jeden mówi: kontynuuj odchudzanie,
Zaś drugi: daruj to sobie kochanie,
Wybór to jednak nie prosta sprawa,
Gdyż w głowie zaczyna się obława,
Anoreksja podejmuje kolejne kroki,
Słyszę jej głos niczym za oknem sroki,
Pierwsze efekty też się pojawiają,
I człowiekowi satysfakcję dają,
Bo za ciasna sukienka już pasuje,
A i z butami idealnie się komponuje,
Ale na tym jednak się nie skończyło,
Bo dalej kolejnych kilogramów ubyło,
Konflikt z jedzeniem tylko się pogłębia,
Aż niedługo potem następuje jego pełnia,
Linia po której stąpam cieniutka się staje,
Aż w końcu tylko ślad po niej pozostaje,
Człowiek w błędne koło wtedy wpada,
A waga nieustannie spada i spada,
W końcu taki moment nadchodzi,
Że zdrowy rozsądek na bok schodzi,
Już szczupła sylwetka nie wystarcza,
A przed jedzeniem broni nas tarcza,
Która prawie każdy posiłek eliminuje,
I tylko dietetyczne produkty przyjmuje,
Wtedy wszystko na niezdrowe wygląda,
Na jedzenie z niesmakiem się spogląda,
W pewnym momencie rozsądek się traci,
A później wysoką cenę się za to płaci.

Comments